Płyta zaczyna się od bulgoczącego riffu elektrycznego basu, do którego prędko dołączają instrumenty perkusyjne, strunowe i dęte. Polski skład dowodzony przez charyzmatycznego Litwina Franciszka Szpilmana tworzą muzycy z Warszawy i Sejn, ale pole działań jest szersze, ten wschód Europy sięga daleko na południe.
Ołeksandr Myched w książce "Zmieszam z węglem twoją krew", zapuścił się w tereny
obce i zagadkowe nie tylko dla Polaków, ale też dla wielu Ukraińców.