Wygląd, styl śpiewania i teksty Sonimiki są mylące. To już okrzepła artystka, która swoją trzecią płytą „Federico” debiutuje w wielkiej wytwórni. Co najmniej od przeboju „Lemoniada” sprzed kilku lat Sonięmiki wyróżnia rzadki w muzyce pop minimalizm.
Na początek zastrzyk na uspokojenie: Ana Roxanne, Ane Brun i Anna McClellan (z prawej).
Dalej coś dzikszego: The Avalanches, Avtomat, The Bug (z lewej) oraz Terry vs. Tori.