Solowy album Marcina Ciupidry, wibrafonisty znanego z warszawskich scen, przynosi serię kompozycji brzmiących jak zespołowe. Te niby to filmowe ilustracje biegną od ambientu, do intensywności w stylu Franka Zappy.
Na początek zastrzyk na uspokojenie: Ana Roxanne, Ane Brun i Anna McClellan (z prawej).
Dalej coś dzikszego: The Avalanches, Avtomat, The Bug (z lewej) oraz Terry vs. Tori.