Menu Zamknij

Tag: In The Name Of Name

Vreen – Good luck ro-Man, good luck Witch

Lubię tę rzad­ką w Polsce kom­bi­na­cję: arty­sta mają­cy poczu­cie humo­ru ma też poczu­cie melo­dii. Nie ma prze­gin­ki w sen­sie sła­bych żar­tów. Jednocześnie jed­no­znacz­nie Vreen, gło­wa i nogi kil­ku czy kil­ku­dzie­się­ciu nad­mor­skich pro­jek­tów, daje tu pokaz swo­jej jedy­no­ści, odręb­no­ści. To duża sztu­ka, zwłasz­cza gdy do gra­nia zapra­sza się paru ład­nych muzyków.

In The Name Of Name – s/t

Bardzo dobra jest pły­ta In The Name Of Name, tyl­ko trud­no coś o niej napi­sać. Nie ma mody na gita­ro­we zespo­ły nawią­zu­ją­ce do lat 70., nie wypa­da o nich pisać dobrze, a zawo­do­wi kry­ty­cy twier­dzą, że Malkmus nagry­wa świet­ne płyty.