Najmłodszy syn udał się Serge’owi. Chyba sympatyczny, bo ma sporo znajomych wśród prominentnych śpiewaków i aktorów. 25-letni Lulu wybrał niezawodny materiał – napisany przez zmarłego w 1991 roku ojca. To piosenki więcej niż w porządku. Młodziak na nowo je zaaranżował, lubi pop, jazz, coś w rodzaju piosenki aktorskiej.
Na początek zastrzyk na uspokojenie: Ana Roxanne, Ane Brun i Anna McClellan (z prawej).
Dalej coś dzikszego: The Avalanches, Avtomat, The Bug (z lewej) oraz Terry vs. Tori.