Menu Zamknij

Autor: Jacek Świąder

Nerwowe Wakacje – Polish Rock

Od lat ocze­ki­wa­ny debiut zespo­łu-ozdo­by dru­giej radio­wej skła­dan­ki „Offensywa” (z pio­sen­ką „Ola boi się spać”). Doświadczona eki­pa – mik­stu­ra The Car Is On Fire z Afro Kolektywem i Kolorofonem – raczej nie mogła się wyło­żyć. Zwłaszcza gdy­by zagra­ła fun­ky. Zagrała jed­nak coś zupeł­nie inne­go, nie­ty­po­we­go, bio­rąc pod uwa­gę kie­run­ki dzia­łań muzy­ków w macie­rzy­stych zespołach.

Tryp – Kochanówka

Prominenci łódz­kie­go pod­zie­mia w nowej kon­fi­gu­ra­cji, z wybit­ną rolą Marcina Pryta, jak wska­zu­je nazwa. Mocna, buczą­ca, szu­mią­ca muzy­ka. Przesterowana, męczą­ca, raczej tępa i ostra – zna­ko­mi­cie nada­je się do wywo­ły­wa­nia bólu głowy. 

Piotr Stróżyński – Nienawidzę was!!! [książka]

Się dzie­je. Miłość, nie­na­wiść, pan­krok, jabo­le, pró­by samo­bój­cze, no i rzecz jasna świę­ta miłość kocha­nej ojczy­zny. Katyń, Hitler, kłam­stwa złych nauczy­cie­li, ZOMO na two­ich uli­cach, ZOMO w two­im aka­de­mi­ku, komor­nik w two­im miesz­ka­niu. Oraz żar­li­wa wia­ra rzym­sko­ka­to­lic­ka trzy­ma­ją­ca znę­ka­ny naród przy życiu: „Coś kur­wa musi się dać wymy­ślić! Bałtyk się nie roz­stą­pi, cho­ciaż mógł­by, bo tylu ludzi tu w Boga wie­rzy”, powia­da jeden z bohaterów.

In The Name Of Name – s/t

Bardzo dobra jest pły­ta In The Name Of Name, tyl­ko trud­no coś o niej napi­sać. Nie ma mody na gita­ro­we zespo­ły nawią­zu­ją­ce do lat 70., nie wypa­da o nich pisać dobrze, a zawo­do­wi kry­ty­cy twier­dzą, że Malkmus nagry­wa świet­ne płyty. 

Michał Biela – wywiad o cudach

Kiedyś myśla­łem, że muzy­ka to jest po pro­stu takie „coś”, jak drze­wo czy słoń­ce – mówi Michał Biela. Rozmawiamy przez net z oka­zji wyda­nia przez Kristen nowej, bar­dzo dobrej pły­ty „Western Lands”. Pytam raczej o obser­wa­cje i o muzy­kę w ogó­le niż o samą pły­tę, o któ­rej spo­ro moż­na prze­czy­tać gdzie indziej. A i ja sam też już ją oma­wia­łem i chwaliłem.