Początek XXI wieku to złoty okres labelu Bertelsmanna o nazwie Sissy Records. Wytwórnia powstała w 2001 roku, miała się nie bać i wydawać, zatrudniła więc paru wykonawców mieszających klimaty gitarowe, elektroniczne, klubowe, kompetentnych i nie nadto dziwacznych, a oni nagrali bardzo dobre płyty. Muzyka dla wrażliwych użytkowników narkotyków i estetów, poszukiwania, które się słuchaczowi nie wymykają. W 2004 Sissy się zamknęło.
Ołeksandr Myched w książce "Zmieszam z węglem twoją krew", zapuścił się w tereny
obce i zagadkowe nie tylko dla Polaków, ale też dla wielu Ukraińców.