Menu Zamknij

Tag: 2012

Niechęć – Śmierć w miękkim futerku

Jeszcze przed prze­słu­cha­niem zdą­ży­łem prze­czy­tać parę recen­zji debiu­tu war­szaw­skiej Niechęci. Nie natchnę­ły mnie entu­zja­zmem, bo w każ­dej natkną­łem się na sło­wo „jazz”. To sło­wo ma mnó­stwo odcie­ni i wła­ści­wie w niczym nie poma­ga. A Niechęć jeśli gra jazz, to o tyle, o ile gra­ło go Morphine albo o ile pisał go Cortazar w opowiadaniach.

The Shins – Port Of Morrow

Piosenka popu­lar­na, któ­rej w Polsce tak bra­ku­je. Czyli umo­co­wa­na histo­rycz­nie muzy­ka wyro­sła ze sce­ny nie­za­leż­nej nada­ją­ca się do tego, żeby puścić ją poko­le­niu niżej lub wyżej. I usły­szeć: „To jest OK, nie zapo­mnij tego wziąć na majówkę”.

Frozen Bird – Terry’s Tale

32-let­ni sta­ry jaz­zi­sta Radek Duda (rodzi­na Joanny i Tomasza) wyma­rzył sobie spek­takl muzycz­ny. Bajkowa fabu­ła, takaż muzy­ka. Oto tan­cer­ka nihon buy­ou Hana Umeda (czy sły­szą pań­stwo jej obec­ność?), oto woka­list­ka ponoć zni­kąd – Lula, do tego eki­pa war­szaw­skich mło­dych jazz­ma­nów. Grających przy­stęp­nie, melo­dyj­nie i na wiel­kim poziomie.