Menu Zamknij

Kobiety – Amnestia

Amnestia” jest bez­czel­na i bez­kom­pro­mi­so­wa. Nic bar­dziej zaba­wo­we­go, tanecz­ne­go, melo­dyj­ne­go. Na par­kiet, na pla­żę, na rower, wrot­ki, łyż­wy, na dosko­na­łe popołudnie.

kobiety-amnestiaW recen­zjach moż­na się spo­tkać z opi­nią, że to naj­le­piej wypro­du­ko­wa­na pol­ska pły­ta od paru lat. To praw­da, nie pamię­tam, żeby coś kra­jo­we­go brzmia­ło aż tak ład­nie, spój­nie i było aż tak nie­schrza­nio­ne. Super. I zarzu­ty jesz­cze są, ze stro­ny inter­nau­tów, że tek­sty głu­pa­we. Wydaje mi się, że część inter­nau­tów nie poła­pa­ła się w kon­wen­cji. Teksty są prze­pięk­ne, poetyc­kie, aż – jak widać – zda­rza się, że ktoś nie zauwa­ży przy­mru­żo­ne­go oczka. Powiedziałbym, że w Starym Testamencie też język jakiś dziw­ny i dużo powtórzeń.

Trzecia pły­ta Kobiet bowiem do szpi­ku kości, do dna i do grun­tu osa­dza. Odsądza słu­cha­cza od czci i wia­ry, jest bez­czel­na i bez­kom­pro­mi­so­wa. Nic bar­dziej zaba­wo­we­go, tanecz­ne­go, melo­dyj­ne­go. Na par­kiet, na pla­żę, na rower, wrot­ki, łyż­wy, na dosko­na­łe popo­łu­dnie. Do dokład­ne­go, inten­syw­ne­go słu­cha­nia sam na sam z gło­śni­ka­mi. Coś się dzie­je na tej pły­cie dobre­go i nowe­go, moż­na więc bez obaw powie­rzyć jej swój ranek, połu­dnie albo wie­czór. Albo wszyst­kie te rze­czy. Nie ma nudy. Z Polski, i nudy nie ma? No. Tak jest. Melodie się przy­cze­pia­ją razem z tek­sta­mi, ma to w sobie urok podwór­ko­wych wyli­cza­nek, któ­re nawet jeśli dłu­gie, każ­dy z nas, dziś umie­ją­cych już czy­tać i pisać ludzi, jako dziec­ko zapa­mię­ty­wał bez pro­ble­mu na całe życie. Właśnie dla­te­go, że wyli­czan­ki były pro­ste w sło­wach i ryt­mie, że mia­ły melo­die wpa­da­ją­ce w ucho głę­biej niż Beatlesi. I przede wszyst­kim dla­te­go, że koja­rzy­ły się z zaba­wą, bez­tro­ską. Na tym pole­ga też przy­cze­pia­nie się melo­dii Kobiet, obez­wład­nia­ją one po pro­stu swo­ją zaba­wo­wo­ścią. A jak na kon­cer­tach to żre! W koń­cu po to są kon­cer­ty, żeby się bawić.

stro­na zespo­łu, myspa­ce

oce­na: 9/10, na kolana.

Podobne wpisy

1 komentarz

  1. Pingback:Festiwal piosenki (Polska 0-9) | Ktoś Ruszał Moje Płyty

Leave a Reply